Sytuacja prawna par jednopłciowych

W państwach, w których śluby homoseksualne zostały zalegalizowane, małżeństwa osób tej samej płci, określane są przez tamtejsze prawo, jako związek cywilny, który wiąże małżonków emocjonalnie, prawnie i ekonomicznie. Jest on instytucją społeczną, pełnoprawnym małżeństwem, na równi, ze związkami heteroseksualnymi, zawieranymi przez kobiety i mężczyzn.

W niektórych krajach śluby osób tej samej płci, a co za tym idzie, małżeństwa homoseksualne zostały zalegalizowane kilkanaście lat temu. Pierwszym krajem, który dokonał tego ważnego przełomu, była Holandia. Tam małżeństwa jednopłciowe zostały uznane w świetle prawa w roku 2001 roku. Następnie, stopniowo dołączały do niej takie państwa jak:

  • Belgia – w 2003 roku
  • Hiszpania – w 2005 roku
  • Kanada – w 2005 roku
  • RPA – w 2006 roku
  • Norwegia – w 2009 roku
  • Szwecja – w 2009 roku
  • Portugalia – w 2010 roku
  • Islandia – w 2010 roku
  • Argentyna – w 2010 roku,

W Polsce często podnosi się argument, że małżeństwa jednopłciowe są niezgodne z Konstytucją RP, jednak nie jest to prawdą. Artykuł 18 ustawy zasadniczej głosi bowiem, że „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.” Nie oznacza to, że niemożliwe są inne małżeństwa, które być może nie byłyby pod ochroną i opieką RP, jednak na gruncie prawa mogłyby być zawarte. Co prawda artykuł 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego mówi o małżeństwie zawieranym przez kobietę i mężczyznę, jednak jest to kwestia sformułowania przepisu. Mimo to nadal nie ma szans na zawieranie małżeństw jednopłciowych w Polsce, a pracom nad projektem ustawy o związkach partnerskich nie widać końca.

Nie oznacza to, że polski system prawny nie boryka się z „problemem” małżeństw homoseksualnych. Wielu Polaków i Polek ma mężów lub żony, z którymi zawarło ślub poza granicami kraju. Co więcej są to pary, które posiadają dzieci. Poniższe historie przedstawiają sytuacje dwóch par, które próbuję w Polsce legalnie realizować się w swoim życiu rodzinnym.

1.       Zawarcie małżeństwa jednopłciowego poza granicami Polski

Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy odmówił wydania zaświadczenia o stanie cywilnym, o które wnioskodawca ubiegał się w trybie art. 71 Ustawy o aktach stanu cywilnego.

Mężczyzna i jego partner chcieli zawrzeć związek w Hiszpanii, gdzie małżeństwa jednopłciowe są zalegalizowane. Wnioskodawca, jako obywatel Polski – państwa należącego do Unii Europejskiej ma prawo zawrzeć związek małżeński na terenie innego państwa Unii, także ważny według tamtejszego prawa związek jednopłciowy.

Aby możliwe było zawarcie takiego związku przez polskiego obywatela konieczne jest jednak dopełnienie formalności prawnych w Polsce – m.in. uzyskanie zaświadczenia o możliwości zawarcia małżeństwa. Urząd Stanu Cywilnego odmówił wydania takiego zaświadczenia, a zasugerował, że poprosić o zaświadczenie o stanie cywilnym, a nie o zaświadczenie o możliwości zawarcia małżeństwa za granicą.

Wnioskodawca złożył więc odwołanie do sądu rejonowego, który w trybie nieprocesowym stwierdzi, czy Kierownik USC miał podstawy do niewydania zaświadczenia. Jako uzasadnienie wniosku podano, iż  praktyka taka stanowi niewątpliwie dyskryminację z powodu orientacji seksualnej i narusza przepisy prawa krajowego i unijnego, które gwarantują m.in. równe traktowanie obywateli w życiu publicznym i prawo swobodnego przemieszczania się obywateli UE. Sąd oddalił jednak skargę, uznając racje USC: że polskie prawo uniemożliwia zawarcie małżeństwa jednopłciowego, więc kierownik USC nie mógł wydać zaświadczenia.

Więcej na temat tej sprawy w artykule w Gazecie Wyborczej >>>
 

 

 
2.       Uznanie rodzicielstwa dwóch kobiet
 

Zgodnie z brytyjską ustawą Human Fertilisation Embryology Act dwie kobiety stają się rodzicami dziecka, jeśli w chwili poczęcia są w związku partnerskim. Nie ma znaczenia, czy do zapłodnienia dochodzi w klinice, czy w warunkach prywatnych, ważne jest, aby nie było wynikiem tradycyjnego aktu seksualnego między kobietą i mężczyzną. Jeśli spełnione są te warunki, matka nierodząca zostaje drugim rodzicem. Dziecko rodzi się z nazwiskiem matki, podczas rejestracji malucha kobieta podaje nazwisko drugiego rodzica. Dwie Polki, które zawarły małżeństwo w Wielkiej Brytanii i mają dziecko, wystąpiły o polski paszport dla niego w polskim konsulacie. Uzyskały odmowę, która była motywowana faktem, że na akcie urodzenia widnieją dwie kobiety. Paniom zasugerowano, aby przyniosły akt urodzenia z adnotacją „ojciec nieznany” i wtedy nie będzie problemu.
 
Zgodnie z opinią mecenasa Koncewicza: „Postępowanie urzędników godzi w podstawowe wartości europejskie - poszanowanie autonomii, godności i podmiotowości człowieka. Jest wynikiem cywilizacyjnej ignorancji. Jeżeli prawnicy nie zmienią tej mentalności, to zginiemy w średniowieczu. Poza sporem jest europejski standard, który mówi, że "pary osób tej samej płci są tak samo jak pary heteroseksualne zdolne do budowania stabilnych i poważnych relacji".

Więcej na temat tej sprawy w artykule opublikowanym na początku 2015 roku w Dużym Formacie >>>
 
W obu wyżej opisanych sytuacjach pary miały do wyboru ominięcie prawa zgodnie z sugestią urzędników, co mogłoby im pomóc „załatwić” kwestie związane z aktami stanu cywilnego. Oznaczałoby to jednocześnie, że osoby te musiałyby zatajać prawdę lub wręcz kłamać. Jednym słowem urzędnicy wymagali od nich utrzymywania fikcji prawnej, z której obie strony (administracja i obywatele) zdawały sobie sprawę. Zarówno dr hab. Jakub Urbanik, jak i opisywane w reportażu bohaterki uznali jednak, że takie zachowanie godzi w ich godność i uwłacza im jako obywatelom Polski. Zamiast wybrać „bezpieczną” drogę uznali, że ich obowiązkiem jest postępowanie zgodne z prawem i sumieniem. Obie sprawy nie zakończyły jeszcze swej drogi prawnej i sądowej. Będziemy się im przyglądać w dalszych pracach monitoringowych.

Druk PDF

Kategorie

Projekt Obserwatorium Równości Płci jest realizowany przez
Instytut Spraw Publicznych
Team SoluionProjekt i realizacja:
TeamSolution.pl